Ostatni dzień miesiąca więc czas ponarzekać na dziury w budżecie. Jak zwykle pensja przyjdzie na konto i wyjdzie z niego w tempie ekspresowym w różnych kierunkach. Taki to już lajf etatowca z kredytami.
Jeśli ktoś spogląda na paski moich finansów to zauważył, że kredyt odnawialny i karta kredytowa pozostają bez zmian na minusie. Niestety ciągle nie udało mi się zasypać tych dołków i pewnie jeszcze chwilę tak zostanie.
A Month of Reflection
1 miesiąc temu