środa, 24 lutego 2010

Założyłem rachunek oszczędnościowy w Eurobanku

Jak patrzę na tytuł tego posta to ciśnie mi się na usta drwiące "rychło w czas" :) No fakt, wykazałem się w tej kwestii refleksem szachisty. Miesiące po tym jak taki rachunek był naprawdę konkurencyjną okazją do generowania bezbelkowych zysków łaskawie dołączyłem do grona klientów Eurobanku.

Z drugiej strony w poprzednich miesiącach ostro spłacałem kartę kredytową mBanku więc wolałem mieć swój fundusz awaryjny pod ręką w razie gdybym zbyt optymistycznie wyliczył sobie koszty przeżycia miesiąca. Teraz jednak karta jest już spłacona, fundusz pozostał nietknięty od czasu gdy użyłem go przy okazji zmiany opon w grudniu więc postanowiłem wyemigrować z oszczędnościami w rejony wyższych procentów niż to co oferuje mBank (czyli niewiele).


Samo założenie rachunku było aż zastanawiająco bezproblemowe. 20 minut w banku, parę podpisów i gotowe. Kiedy pół godziny później siadłem w domu przy kompie mogłem od razu zalogować się do systemu i obejrzeć moją nową skarbonkę. Póki co nie ustawiałem żadnych przelewów, nie zakładałem dodatkowych rachunków, nie składałem wniosków więc nie wiem jak te funkcjonalności działają w porównaniu do systemu mBanku, ale tak na pierwszy rzut oka to poza kolorami niewiele różni te systemy jeśli chodzi o ergonomię i czytelność informacji. Trochę mnie wkurza konieczność używania kodów z tokena (wziąłem bezpłatny na komórkę), ale z drugiej strony operacje w mBanku trzeba potwierdzać kodem z sms-a więc praktycznie to samo.

Dziś rano poszedł już przelew na 1500 PLN (fundusz awaryjny + celowy na ubezpieczenie samochodu), zobaczymy ile zajmie dotarcie do rachunku w Eurobanku. Mam nadzieję, że nie dłużej niż cywilizowane 24 godziny.

Całkiem możliwe, że zmienię swoją politykę płacenia stałych rachunków. Teraz wszystkie takie płatności wykonują się automatycznie drugiego dnia każdego miesiąca. Głównie z tego powodu, żeby jak najszybciej pozbyć się pieniędzy, których nie mogę wydać na co innego. Dzięki temu nie mam złudzenia, że mam do wydania więcej kasy niż faktycznie. Poza tym eKonto nie jest oprocentowane więc trzymanie na nim kasy nic nie daje. eMax to 1%, eMax Plus to 4.1%, ale za to brak możliwości zdefiniowania automatycznych przelewów zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych więc musiałbym pamiętać o ręcznym wrzucaniu pieniędzy na eKonto w celu zapewnienia środków dla wykonania przelewów. Więcej z tym problemu niż rzeczywistego zysku. Nie mówiąc już o tylko jednym na miesiąc darmowym przelewie z eMax Plus.

Muszę to obadać empirycznie, ale na pierwszy rzut oka wygląda na to, że w systemie Eurobanku przelewy automatyczne można zdefiniować zarówno dla głównego rachunku jak i dla rachunku oszczędnościowego. W TOiP wyczytałem, że dla konta głównego zlecone przez internet przelewy do innych banków są darmowe, podobnie jak przelewy i zlecenia wewnętrzne dla rachunku oszczędnościowego. Żeby konto było darmowe trzeba mieć albo wpływy minimum 800 PLN miesięcznie, albo ogółem saldo minimum 10 tys. PLN (łącznie z lokatami i subkontami oszczędnościowymi). Tak więc wygląda to obiecująco jeśli chodzi o realizację automatyki moich stałych zobowiązań finansowych i oszczędnościowych. Dziś wieczorem przysiądę nad tym tematem, a efekty opiszę w kolejnej notce.

14 komentarzy:

Marek pisze...

Witam w gronie oszczędzających w eurobanku. Polecam optymalizację swoich oszczędności która opisałem tutaj:http://droga-do-wolnosci.blogspot.com/2010/02/spadek-oprocentowania-konta.html

Co do Eurobanku to odkryłem że oni sprawdzają jak są zaadresowane przelewy. Puściłem kiedyś przelew z nie do końca poprawną nazwą odbiorcy i przelew wrócił po 2 dniach na konto w mBanku.

matipl pisze...

eMAX plus za moment nie będzie miał już tych 4,1% więc w sumie dobry ruch zrobiłeś.
Ja również rozglądam się co oferuje konkurencja, bo w mBanku powoli trudno wyjść ponad inflację (trochę w tym pomoże jednodniówka).

grapkulec pisze...

sprawdziłem konto o 12:08 i kasa już była więc wygląda na to, że jeśli wyjdzie poranną sesją z mBanku to dociera na południową sesję w Eurobanku. pewnie nie zawsze tak będzie, ale jest nadzieja, że się wyrobią w ciągu dnia.

@Marek
ja miałem wpisane imię i nazwisko, a w eb jestem opisany dwoma imionami, ale najwyraźniej takie coś im nie przeszkadza.

@matipl
no właśnie widzę, że robią jakieś ruchy robaczkowe i wcale nie takie jakby się można było spodziewać jeśli brać pod uwagę konkurencyjność oferty. dla mnie podstawą do przeprowadzki jest to żebym mógł utrzymać obecną automatyzację płatności więc jeśli system eb mi to zapewni to mBank będzie tylko pośrednikiem dla wypłaty i ewentualnie platformą do przyszłych inwestycji (chociaż tylko SFI bo eMakler chyba żadną rewelacją nie jest)

Andrzej pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
straszny pisze...

Też przeskoczyłem do EB z Mbanku z uwagi na oszczędności ( wtedy było jeszcze 5,3% w EB) Jak na razie jestem zadowolony, raz w miesiącu robię sobie przelew na 800pln żeby konto mieć darmowe i jest ok :)

Anonimowy pisze...

@zniechęcony
Od 27.02.2010 zmienili kwotę minimalną z 10.000 1.000zł.

grapkulec pisze...

to prawda, że mBank obniżył minimum na lokacie jednodniowej do 1 tys. PLN, ale trzeba pamiętać o tym, że odsetki będą wpływały na eMax plus z którego możemy wykonać tylko jeden darmowy przelew w miesiącu, a każdy następny kosztuje 5 PLN. Jeśli trzymamy tam kasę, z której raczej nie będziemy musieli skorzystać to jest w ok, ale jednak ciągle gorzej niż w Eurobanku gdzie właściwie opłat za przelewy możemy całkowicie uniknąć a i oprocentowanie jest wyższe.

Ynwestor pisze...

@ grapkulec

Pamiętaj, o tym, żeby wpływy były na konto, a nie na rachunek! Wpływy na rachunek oszczędnościowy nie zwalniają z opłaty za konto online.

@ grapkulec, Marek

Marek - miałeś pecha. W Euro Banku dane odbiorcy weryfikowane są wyrywkowo. Czasem przelewy wracają z powodu braku drugiego imienia, a czasem przechodzą z bzdurnymi danymi odbiorcy.

Anonimowy pisze...

A co z Polbankiem i ich kontem mocnooszczędzającym?

Anonimowy pisze...

CHETNIE ZAŁÓŻĘ RACHUNEK OSZCZEDNOSCIOWY DLA DZIECI W PEKAO CZY ISTNIEJE TAKA MOŻLIWOSC

grapkulec pisze...

zapytaj w pekao i NIE DRZYJ SIĘ

Marta Wiśniewska pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Marta Wiśniewska pisze...

Ja nigdy nie zakładałam rachunków oszczędnościowych, gdyż nie mam takiej potrzeby. Zdecydowanie bardziej wolę korzystać z przelewów internetowych https://www.cashbill.pl/platnosci gdyż zależy mi przede wszystkim na szybkim przelewie.

Izabella Nowotka pisze...

Na dobrą sprawę ja też już dość dawno założyłam rachunek i mam go do dziś. Zresztą i tak ogólnie interesuję się finansami więc czytam dużo na ich temat. Bardzo podoba mi się blog http://odkladam.pl/ bo tam piszą dużo o walutach.

Prześlij komentarz